Ostatnia aktualizacja artykułu 2020/06/18
Krok po kroku, nieubłaganie zbliża się mocno emocjonujący dla wszystkich okres świąteczny. Może się wydawać, że jest to czas pięknych emocji, odpoczynku i nadziei. Niestety, jest to także czas niepokoju. Kupujący martwią się o to, czy ich zamówione online prezenty na pewno dojdą na czas, a sklepy i firmy kurierskie o to, czy dowiozą te zamówienia odpowiednio szybko, zgodnie z oczekiwaniami klientów.
Zapytaliśmy Łukasza Zembowicza, Dyrektora ds. Marketingu i Sprzedaży w DPD, między innymi o to, jak firmy kurierskie radzą sobie w tym niezwykle wymagającym okresie.
FurgonetkaBiznes: Kiedy firmy kurierskie notują zwiększone zainteresowanie swoimi usługami?
Łukasz Zembowicz: W różnych miesiącach – na przełomie sierpnia i września, kiedy rodzice wyposażają swoje dzieci w podręczniki i przybory szkolne, w październiku, gdy kierowcy kupują opony zimowe. Największe jednak wzrosty wolumenów przypadają w okresie poprzedzającym święta Bożego Narodzenia. W tym czasie dzienne wolumeny mogą przekraczać średnią nawet o połowę.
FB: W jaki sposób DPD Polska radzi sobie z tą sytuacją?
ŁZ: DPD Polska przygotowuje się do szczytu paczkowego z dużym wyprzedzeniem. Jeśli trzeba, zatrudniamy dodatkowo sezonowych pracowników do obsługi sortowni i magazynów, a także zwiększamy w razie konieczności liczbę kurierów. W przypadku doręczycieli jest to wzrost o około 10 procent, w przypadku pracowników contact centre zatrudnienie może wzrosnąć o 15 procent. Dodatkowo, aby jeszcze bardziej usprawnić serwis, w dwie najbliższe soboty (12 i 19 grudnia) nasi kurierzy będą pracowali normalnie, tak jak w dni robocze. W tym roku przechodzimy przez szczyt jako znacznie większa firma. Konsekwencją połączenia z Siódemką, które operacyjnie miało miejsce pół roku temu, jest rozbudowa i modernizacja naszej infrastruktury. Teraz procesy logistyczne we wszystkich oddziałach dostosowane są do wysokich standardów DPD Polska.
FB: Co poradziłby Pan konsumentom, którzy chcą zdążyć ze świątecznymi zakupami?
ŁZ: Zachęcamy, aby składać zamówienia odpowiednio wcześniej – nawet dwa tygodnie przed Wigilią. Klienci mogą mieć wtedy pewność, że prezenty znajdą się pod choinką na czas. Doręczenie odbędzie się sprawniej, jeśli zaadresujemy przesyłkę na miejsce naszego pobytu w godzinach pracy. Warto także upewnić się, że zamawiany produkt jest dostępny „od ręki” i nie trzeba na niego czekać. Wcześniejsze zakupy to także mniejsze ryzyko związane z czynnikiem pogodowym – nawet jeśli spadnie śnieg czy pojawi się gołoledź jest kilka dni zapasu na spokojne doręczenie paczki.
FB: Czy istnieją jakieś rozwiązania IT, które mogą pomóc szczególnie w tym okresie?
ŁZ: Nadawcy i odbiorcy paczki mogą skorzystać z usług monitoringu paczki, który pokazuje aktualny status przesyłki. Inna ciekawą usługą jest DPD Predict. Jest to wiadomość mailowa lub sms informujący o planowanej porze doręczenia, zawierający dodatkowo numer telefonu kuriera i jego imię. Tych kilka informacji bardzo ułatwia komunikację i zwiększa szansę na dostarczenie przesyłki już w pierwszej próbie. Nadawcom zaś oferujemy szereg aplikacji i rozwiązań optymalizujących proces wysyłki.
FB: Na co zwracają Państwo w tym czasie uwagę sklepom internetowym?
ŁZ: Podkreślamy, że ważna jest dobra komunikacja z klientami sklepu. Informowanie ich na bieżąco o ewentualnych brakach towarów lub wydłużonym terminie realizacji zamówień pozwoli uniknąć nieporozumień oraz nieplanowanych opóźnień. Warto umieścić na stronie e-sklepu informacje o czasie realizacji zlecenia i terminie, po którym nowe zamówienia nie będą przyjmowane. Dobrze poinformowany klient to spokojniejszy przebieg szczytu paczkowego dla wszystkich jego uczestników.