Ostatnia aktualizacja artykułu 2020/06/16
Jak co wtorek przygotowaliśmy dla Was kolejną porcję newsów ze świata e-handlu. Krótkie podsumowanie najistotniejszych tematów z pierwszych stron portali już gotowe i z wielką przyjemnością je Wam publikujemy. Zobaczcie, zatem co ciekawego wydarzyło się w ostatnich dniach i czym żyły media branżowe.
Spis treści
Sklepy stacjonarne staną się showroom’ami?
Według badań przeprowadzonych na zlecenie sieci Leroy Merlin Polska do 2025 roku większość stacjonarnych sklepów zmieni się w showroom’y. Sami konsumenci wskazują, że będą odwiedzać sklepy stacjonarne przede wszystkim, by na żywo obejrzeć produkt (odpowiedziało tak ponad 63% badanych) lub skorzystać z oferowanych na miejscu promocji (nieco ponad 34% wskazań). Natomiast 17,5 proc. ankietowanych wskazuje, że w trakcie zakupów w przyszłości będzie działać według schematu ROTOPO (Research Online, Test Offline, Purchase Online). Taktyka ta zakłada wyszukanie produktów w internecie, sprawdzenie ich w sklepie stacjonarnym oraz dokonania zakupu w sklepie online. Cóż wygląda na to, że sklepy stacjonarne czeka wiele wyzwań. Pisaliśmy zresztą ostatnio o tym na naszym blogu.
E-grocery ma szansę na rozwój tylko w dużych miastach?
O spożywczych zakupach internetowych pisaliśmy ostatnio dużo. Chociażby w kontekście planów Carrefoura czy wycofania niektórych punktów e-zakupów Tesco. Wspomniałam wtedy, to co dziś wydają się potwierdzać statystyki. Internetowe zakupy spożywcze mają szansę na rozwój tylko w dużych aglomeracjach miejskich. Takie dane podaje Eurostat. Już 13% Polaków w 2016 r. choć raz kupiło produkty spożywcze przez internet, ale na terenach mało zaludnionych ten wynik spada do 7-8%. Same firmy działające w tym sektorze przyznają, że 40% rynku generuje Warszawa. Jednak perspektywy rozwoju są wciąż wysokie i e-grocery ma rosnąć aż 24% rocznie. Czekamy na to. 😉
Patrz także: http://www.rp.pl/Przemysl-spozywczy/303129938-Polacy-jednak-kupuja-zywnosc-przez-internet.html#ap-1
Zapakuj.to zmienia się w Packhelp
Nie wiem czy znacie Zapakauj.to – internetową platformę do zamawiania opakowań z nadrukiem. Jeśli nie, to warto do nich zajrzeć, bo nieraz już powtarzaliśmy na naszym blogu, że opakowanie ma duży wpływ na klienta. Dodatkowo podczas zeszłorocznej edycji eDelivery 2016 mieliśmy również na ten temat prelekcję, gdzie m.in. Maciej Woźniczko z Zapakuj.to opowiadał o roli opakowania w budowaniu relacji z klientem. Całość możecie obejrzeć tutaj. Teraz firma wychodzi ze swoją ofertą również na rynki zagraniczne. Z tej okazji zmienia nazwę na Packhelp. Wprowadzenie nowej marki nie ma żadnego wpływu na dostępną w Polsce ofertę i cennik. Chodzi o ułatwienie klientom z zagranicy skorzystanie z oferty firmy.
Uber będzie miał konkurencję w dowozie posiłków
W Warszawie wystartowała platforma mystrEAT dostarczająca posiłki zamówione w wybranych restauracjach. Firma zapewnia, że dostarczy jedzenie za opłatę w wysokości 7,99 zł. mysterEAT w tej chwili współpracuje już z 110 restauracjami. Użytkownik platformy może zamówić jedzenie z lokali gastronomicznych, które znajdują się w promieniu 4 km od miejsca dostawy. Posiłki dostarczane są przez kurierów na skuterach, według zapowiedzi czas dostawy wynosi ok. 30 do 40 minut. Ten sektor dostaw intensywnie się rozwija i pewnie stopnio będa pojawiać się kolejne firmy z podobnymi usługami.
Zobacz także: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/mystreat-konkurencja-dla-ubereats-dostarcza-w-warszawie-jedzenie-z-restauracji#
Integerowi grozi upadłość
Na koniec wracamy z informacjami, o których również niedawno dużo pisaliśmy. W ostatnich miesiącach problemy spółki Integer.pl ciągną się i co chwila pojawią się kolejne doniesienie o tym, jak wygląda sytuacja w byłych już firmach Rafała Brzoski. Dziś media obiegła informacja, że Integer wystosował do prasy komunikat, w którym przyznaje, że w ciągu najbliższego roku może utracić płynności i będzie musiał złożyć wniosek o upadłość, jeśli nie powiedzie się ostatnie wezwanie ogłoszone przez AI Prime Bidco i Rafała Brzoskę. Firma w najbliższych miesiącach musi spłacić kredyty i wykupić wyemitowane obligacje na ok. 90 mln zł. Jako były pracownik jednej z firm należącej do Grupy Integer.pl przyznam, że smutno mi się to czyta, ale miejmy nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo wiele Integerowych usług wciąż ma bardzo duży potencjał.
Więcej na: http://www.dlahandlu.pl/handel-wielkopowierzchniowy/wiadomosci/integerowi-grozi-upadlosc,59563.html
Na dziś to już wszystko, co dla Was przygotowaliśmy. Wróćcie do nas w piątek po kolejną dawkę informacji o e-commerce.
Źródło zdjęcia głównego: depositphotos.com