Ostatnia aktualizacja artykułu 2020/07/08
Materiały wybuchowe, żywe zwierzęta, tropikalne rośliny – klienci firm kurierskich próbowali nadać już chyba wszystko. W sieci znajdziecie mnóstwo historii o „dziwnych przesyłkach”, które, często nieświadomie, przewozili kurierzy. Pomimo wzrastającej wiedzy związanej z przesyłkami, przypadki nadawania przedmiotów zakazanych nadal się zdarzają. Co oznacza, że wciąż nie wiemy dokładnie, co tak naprawdę jest dozwolone, a czego nie można wysłać kurierem.
Pracownicy firm kurierskich nie kontrolują zawartości paczek, jeżeli nie zachodzi podejrzenie, że jest ona niedozwolona, dlatego niektórym klientom wydaje się, że teoretycznie przesłać można wszystko. Jeżeli jednak nadamy coś, co jest zabronione, czekają nas niemiłe konsekwencje, a odmowa przewozu takiej paczki jest najłagodniejszą z nich.
Chcemy dla Was jak najlepiej ;). Dlatego przygotowaliśmy dla Was obszerne zestawienie rzeczy, które najczęściej są problematyczne lub kategorycznie wyłączone z przewozu wraz z uzasadnieniem, co jest tego przyczyną. Dodatkowo na końcu artykułu znajdziecie linki do regulaminów firm kurierskich, gdzie przeczytacie czego nie można wysłać kurierem.
Spis treści
Czego nie można wysłać kurierem?
Przede wszystkim nie możemy nadawać rzeczy, które są po prostu nielegalne, tj. narkotyki, broń palna, chronione rośliny lub zwierzęta. Wiem, że to dość oczywiste, ale wciąż nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Ten obszar jest regulowany przepisami prawa polskiego oraz Unii Europejskiej.
Osobną grupę stanowią tzw. „towary wyłączone z przewozu”, które są wyszczególnione w regulaminach usług firm kurierskich i to o nich opowiem nieco więcej. Nie jest to szczególnie obszerna wiedza. Wielu przewoźników nie pozwala na nadawanie tych samych produktów. Wynika to z konkretnych przyczyn, o których niżej.
Alkohol i inne produkty płynne
Większość firm kurierskich nie pozwala przesyłać w standardowych paczkach alkoholu i innych płynów, które znajdują się w szklanych opakowaniach. Głównie dlatego, że mogą się po prostu rozbić w trakcie przewozu i zalać pozostałe przesyłki. Kurier może się też zranić rozbitym szkłem. Dotyczy to ofert dla osób indywidualnych i platform usług kurierskich. W przypadku sklepów internetowych sytuacja wygląda inaczej. Te mogą zawrzeć z kurierem indywidualną umowę i spokojnie wysyłać do swoich klientów paczki zawierające płyny w szklanych butelkach, również alkohole. Firmy kurierskie coraz częściej konstruują nawet specjalne oferty związane z tego typu usługami.
Już w 2009 r. zrobiło tak na przykład UPS – rozszerzyło i uprościło program usług nastawionych właśnie na wysyłkę alkoholu. Główny warunek dla przesyłek krajowych i na terenie Unii Europejskiej jest taki, że zawartość alkoholu nie może być wyższa niż 70%. Równie ważne jest to, że butelka (lub inny pojemnik) może mieć maksymalnie 5 litrów pojemności. Dla ułatwienia wysyłki i zminimalizowania zagrożenia uszkodzenia towaru, UPS wprowadziło również do sprzedaży specjalne ochronne opakowania na butelki. Oznaczenia o tym, że zawartością jest alkohol muszą się znaleźć na etykiecie, liście przewozowym i pozostałych dokumentach.
Nie możemy zapominać również o tym, że odbiorca musi być pełnoletni w świetle prawa panującego w danym kraju, czyli raz musi mieć ukończone 18 a raz 21 lat. UPS ma w swojej ofercie specjalną usługę dodatkową – wymagany podpis osoby dorosłej, której koszt wynosi 11,40 zł za przesyłkę. Firma pozyskuje podpis odbiorcy i dostarcza go nadawcy na wydrukowanej kopii. Podpisy można też zobaczyć online. Należy pamiętać również o tym, że w przypadku przewozu międzynarodowego musimy dołączyć do paczki potwierdzenie, że opłaciliśmy podatek akcyzowy.
Jeżeli chcemy jeszcze bardziej zadbać o bezpieczeństwo naszej płynnej (lub po prostu delikatnej) zawartości, możemy wykupić dodatkową usługę i umieścić na opakowaniu specjalną etykietę „ostrożnie szkło”. Wówczas mamy pewność, że kurier będzie się z nią obchodził zgodnie z odpowiednimi procedurami, czyli np. nie będzie układał paczek jedna na drugą bez zastosowania specjalnych zabezpieczeń. Ma to w swojej ofercie większość przewoźników, w tym: Pocztex, UPS, DPD czy DHL.
Muszę tu zaznaczyć, że czym innym niż w/w usługa są darmowe naklejki informujące o wrażliwej zawartości, które możemy samodzielnie pobrać z internetu, wydrukować i przykleić na paczce. Napis może brzmieć np. „nie rzucać”, „góra-dół” itp. Zawsze jest to jakiś dodatkowy sygnał dla przewoźnika, żeby uważał.
Zanim jednak cokolwiek wyślemy, trzeba porównać dostępne opcje, ponieważ ilu przewoźników tyle ofert, a ich dokładne czytanie to podstawa. FedEx np. wycenia paczki niestandardowe (a taką jest ta zawierająca np. naklejkę „uwaga szkło”) dwukrotnie drożej.
Rzeczy o wysokiej wartości
Kolejną kategorią produktów, których przewożenia zazwyczaj nie podejmują się firmy kurierskie są antyki, biżuteria, dzieła sztuki czy futra. Zwykle nie są to produkty kruche, więc niechęć do ich transportu ma inne źródła. Chodzi o ich wysoką, często trudną do oszacowania wartość. Staje się ona kłopotliwa w przypadku uszkodzenia lub zaginięcia przesyłki. Firmy kurierskie nie chcą po prostu brać na siebie takiej odpowiedzialności.
Tutaj jest podobnie jak w przypadku przewozu alkoholu. Większość kurierów zawiera po prostu indywidualne umowy ze sklepami (np. jubilerami), które chcą nadawać wskazane towary. Klienci indywidualni nie mają tu zbyt wielu możliwości.
Wskazówka: Jeżeli chcemy przesłać np. meble, które ze względu na swoją konstrukcję, albo ryzyko uszkodzenia, nie mogą być rozmontowane i zapakowane do odpowiednich kartonów, jesteśmy zmuszeni poszukać przewoźnika, który przyjmie je w całości. Warto zajrzeć wówczas na tzw. giełdy transportowe lub aukcje przesyłek. Nadawca określa co, kiedy i gdzie chciałby wysłać, a przewoźnicy, którzy mają zaplanowane kursy w tym czasie (oraz wolną przestrzeń) odpowiadają na ogłoszenie i podają konkretną cenę za usługę. Jest ona widoczna dla wszystkich zainteresowanych, dzięki czemu pozostali mogą proponować niższe ceny lub bardziej dopasowane terminy, a zlecający może wybrać najlepszą dla siebie opcję.
Materiały żrące i łatwopalne
Zalicza się do nich farby, różne środki czystości, niektóre części samochodowe tj. akumulatory czy skrzynie biegów. Nie ma natomiast problemu z nadawaniem tzw. „czystych” części samochodowych, w tym opon czy felg. Wymienione towary trafiły na tę listę, ponieważ mogą stwarzać zagrożenie dla pozostałych przesyłek i dla pracowników rozwożących paczki.
Kwestie związane z takimi towarami reguluje umowa ADR, czyli europejska umowa z lat 50., dotycząca międzynarodowego przewozu drogowego materiałów niebezpiecznych (ADR), przez Polskę ratyfikowana w 1975 r. Przepisy w niej zawarte są nowelizowane w cyklu dwuletnim – zawsze z początkiem roku nieparzystego. Zanim więc zdecydujecie się na przewożenie artykułów niebezpiecznych zapoznajcie się ze szczegółami. Więcej informacji o obowiązkach, wymaganiach i zwolnieniach znajdziecie np. tutaj.
Organizmy żywe lub martwe
Mowa tutaj o żywych zwierzętach, rybach, ptakach oraz roślinach. Są to też ludzkie szczątki lub prochy oraz padlina. Część z Was może sobie w tej chwili myśleć: ok, ale tego to już chyba nie musieli pisać. Prawda jest taka, że kurierzy muszą umieszczać w swoich regulaminach nawet takie oczywistości, ponieważ zawsze znajdzie się osoba, która powie: regulamin tego nie zabraniał, więc w czym problem.
Jednak ze względu na stale rozwijający się rynek e-handlu, także w zakresie internetowej sprzedaży roślin, niektórzy przewoźnicy kurierscy rozszerzają swoje usługi również na ten obszar i dopasowują oferty do zmieniających się potrzeb sprzedawców. Jeśli więc sprzedajesz lub chciałbyś sprzedawać rośliny przez internet, masz możliwość wynegocjowania indywidualnej umowy.
Zwierzęta, w pewnych określonych sytuacjach, także można „wysyłać” kurierem. Firmą, która oferuje przewóz zwierząt jest np. Pocztex. Usługa jest jednak obwarowana kilkoma zasadami:
- przesyłka doręczana jest w dniu nadania,
- możliwość doręczenia na skrzynkę pocztową i poste restante jest wyłączona,
- paczka musi trafić prosto do odbiorcy i jest traktowana jako przesyłka chroniona,
- maksymalna masa może wynosić 30 kg.
Jeżeli jesteście zainteresowani taką usługą i zastanawiacie się ile może ona kosztować, tutaj znajdziecie szczegółowy cennik dla klienta indywidualnego.
W paczkach pocztowych można wysyłać jedynie pszczoły, ptaki ozdobne i domowe. Zdziwieni? Ja też byłam. Jak się okazuje regulują to przepisy dotyczące powszechnych usług pocztowych. Przesyłka musi być oznaczona naklejką z napisem „żywe zwierzęta”, zostać nadana jako priorytetowa wraz z usługą „ostrożnie”. Trzeba ją również tak zabezpieczyć, aby gwarantowała utrzymanie funkcji życiowych zwierząt. Niezgodne z prawem jest wciąż wysyłanie pająków i węży. Gdybyście więc chcieli nadać np. rój pszczół ;), to dokładne informacje znajdziecie na stronie 13 regulaminu. Chciałabym zobaczyć minę pani na poczcie, która przyjmuje taką bzyczącą paczkę. Nawiasem mówiąc, skoro pszczoły to dlaczego nie mrówki? Są spokojniejsze i nie pogryzą za mocno, w razie rozerwania paczki…
Żywność i używki
Nie można wysyłać jedzenia, które może się zepsuć w transporcie trwającym do 7 dni. Słyszałam kiedyś historię o nadanych świńskich uszach, które, delikatnie mówiąc, zasmrodziły magazyn. Nie ma się co dziwić, że firmy kurierskie unikają dostarczania takich przesyłek. Papierosy są natomiast towarem, którego bezwzględnie nie mogą przesyłać zarówno klienci indywidualni, jak i sklepy internetowe. W tej kwestii nie ma żadnych ustępstw i możliwości negocjacyjnych.
Co jeszcze może powodować, że nasza paczka nie zostanie przesłana?
To, co zwykle nie zaprząta jakoś szczególnie naszej uwagi, czyli wymiary przesyłki. Firmy kurierskie mają odwrotnie, przykładają bardzo dużą wagę do właściwych rozmiarów paczki. Dlatego są one zawsze precyzyjnie opisane w regulaminie usług. Naprawdę warto je czytać, zwłaszcza, że nie ma jednego standardowego dopuszczalnego rozmiaru – u każdej firmy jest on nieco inny. Ten sam jest natomiast sposób wyceniania paczek. Pod uwagę brana jest długość najdłuższego boku, suma długości wszystkich boków oraz waga. Maksymalna waga wynosi zazwyczaj około 30 kilogramów. Warto to sprawdzić przed wysyłką, by nie narazić się niepotrzebnie na dodatkowe koszty.
Można to sobie trochę ułatwić, wysyłając paczkę za pośrednictwem platformy usług kurierskich, ponieważ po wpisaniu konkretnych wymiarów i wagi, dostajemy oferty wyłącznie tych kurierów, którzy podejmują się transportu takich paczek i od razu wiemy ile to będzie kosztowało. Zawsze powtarzam, że naprawdę nie warto podawać zaniżonych wymiarów czy wagi. Prędzej czy później to i tak wyjdzie, a jedyną stratną osobą będzie klient, ponieważ będzie musiał dopłacić do usługi. Najczęściej jest to tzw. „koszt weryfikacji wagi” (ok. 15 zł), dopłata za dodatkowe kilogramy lub nawet uznanie paczki za niestandardową, co również wiąże się z wyższą ceną.
Koszt przykładowej dopłaty
Ile przykładowo wynosi dopłata za niestandardową paczkę?
- DHL – 16 zł
- UPS – 105 zł za dużą paczkę i 105 zł za element powyżej maksymalnych limitów (który nie powinien był trafić do transportu) oraz 12 zł za dodatkową obsługę dla nietypowych przesyłek
- TNT – 12,50 zł (przesyłki krajowe i zagraniczne)
- Siódemka – 18,30 zł za paczkę niestandardową do 31,5 kg oraz 61 zł za paczkę niestandardową o wadze ponad 31,5 kg
- Pocztex – 100% ceny podstawowej
- w przypadku przesyłek zagranicznych, powyżej 30 kg, dopłata może stanowić nawet 4-krotność standardowej ceny.
Wskazówka: Jeżeli nie jesteście pewni ile dokładnie waży paczka, którą chcecie nadać, warto trochę zawyżyć wagę, ponieważ nie będzie to skutkować żadną dopłatą, w przeciwieństwie do nieoszacowania wagi.
W jaki sposób firmy kurierskie weryfikują wielkość paczki?
Najpierw robi to kurier, odbierając ją od nadawcy. Jeżeli już wtedy stwierdzi, że coś się nie zgadza, może odmówić przyjęcia paczki lub wyliczyć dopłatę. Te 30 kilogramów, o których wspominałam wyżej, biorą się z przepisów BHP. Według nich to dopuszczalny ciężar, możliwy do przeniesienia przez dorosłego mężczyznę, który nie powoduje uszczerbku na zdrowiu.
Kolejną przyczyną obostrzeń jest ładowność samochodu kuriera. Jeżeli każda z paczek okaże się cięższa np. o kilogram, to przy kilkudziesięciu czy kilkuset przesyłkach, jakie się zazwyczaj zbiera, by wypełnić ładownię, przeciążenie auta będzie już znaczące. To z kolei przekłada się na większa spalanie, czyli wyższy koszt dostawy dla przewoźnika. Drobna nadwaga, która dla nadającego wydaje się być zupełnie nieznacząca, przemnożona przez X paczek, przeradza się w realne straty finansowe dla kurierów. Dlatego nie można się dziwić, że przewoźnicy tak mocno tego pilnują.
Jeżeli wspomniana wyżej, pierwsza kontrola nie wykaże nieprawidłowości i kurier przyjmie paczkę, drugim miejscem, gdzie już na pewno nic się nie ukryje jest sortownia, ponieważ znajdujące się tam maszyny są przystosowane do przepuszczania paczek o ściśle określonych wymiarach (tzw. paczek sortowalnych). Jeżeli te nie przechodzą, to znak, że gabaryty się nie zgadzają. Co może grozić za próbę zaniżenia rozmiaru paczki? Mogą nam paczkę zwrócić lub nałożyć kary finansowe, czasami bardzo dotkliwe. Dlatego naprawdę nie warto kombinować i np. upierać się, że paczka taka jak na zdjęciu niżej ma standardowe wymiary 😉
Podsumowując
Jeżeli czegoś nie możemy nadać, wynika to najczęściej z tego, że jest to po prostu nielegalne, stwarza zagrożenie dla pozostałych paczek oraz kuriera lub ma niestandardowe wymiary, które utrudniają transport. Klienci indywidualni mają znacznie mniej możliwości, niż np. właściciele sklepów internetowych. Po prostu nie wyślą tego, co jest zakazane. Sklepy mogą negocjować umowy z przewoźnikami i prędzej czy później znajdą firmę kurierską, która przetransportuje towary standardowo wyłączone z przewozu.
Rzeczy, z których przesyłką możemy mieć problemy zawsze są wyszczególnione w regulaminie usług firmy kurierskiej. Warto zatem wcześniej zapoznać się z zawartością takiej listy, by uniknąć późniejszego rozczarowania i nieporozumień. Oprócz zawartości ogromną, nomen omen, wagę mają gabaryty paczki, którą chcemy nadać. Każdy z przewoźników ma nieco inne dopuszczalne wymiary paczek, dlatego i to musimy sprawdzić przed wysyłką.
Czego konkretnie nie przyjmują poszczególne firmy kurierskie?
Żeby trochę ułatwić Wam proces poszukiwania informacji o towarach wyłączonych z przewozu. Poniżej zamieściliśmy linki do list sporządzonych przez poszczególnych przewoźników z informacją, czego nie można wysłać kurierem.
- DHL towary zakazane – na liście znajduje się nawet broń zabawkowa i banderole.
- DPD towary zakazane – z kamizelkami kuloodpornymi i poduszkami powietrznymi włącznie.
- FedEx towary zakazane – na liście np.: kupony loteryjne i urządzenia hazardowe.
- GLS towary zakazane – na liście znajdziemy nawet przedmioty numizmatyczne, zbiory filatelistyczne oraz dokumenty przetargowe, oferty handlowe, i dokumenty księgowe.
- InPost towary zakazane – na liście zapis, że jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że zawartość jest niezgodna z regulaminem, przewoźnik może sprawdzić zawartość przed jej przyjęciem, a następnie podjąć decyzję o odmowie lub przyjęciu przesyłki do realizacji
- Paczka w RUCHU towary zakazane – zawierająca np. leki i produkty lecznicze.
- Poczta Polska towary zakazane – lista ze standardowymi pozycjami, tj.: rzeczy niebezpieczne, mogące wyrządzić szkodę osobom, mieniu lub środowisku naturalnemu, a w szczególności: materiały łatwopalne, wybuchowe, radioaktywne, substancje żrące, cuchnące, broń lub amunicja, broń pozbawiona cech użytkowych, inne przedmioty o wyglądzie broni.
- UPS towary zakazane – z nasionami włącznie.
Jeżeli zamierzacie prowadzić sprzedaż online nietypowych produktów i zastanawiacie się nad możliwością ich wysyłki, a nie możecie znaleźć nigdzie jasnej odpowiedzi – napiszcie do nas, postaramy się pomóc.